Opis forum
anika napisał:
Za taka atmosfere, slonko i drinki z palemka to ja moge te smieci zbierac
A poza tym ponoc najlepiej sie opalac w ruchu:P
Zobaczymy co powiesz jak stado małpów wpadnie i bałaganu narobi
A to straszliwe rozrabiaki.
Offline
anika napisał:
oj tam oj tam:) lubie zwierzatka
no że tak powiem heloł wyspiarko
hehehe zawsze byłaś wyspiarką dla mnie
ale teraz to już normalnie podwójna wyspiarka jesteś
jak to się mówi pełną gębą
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chu
Offline
bo.miśka napisał:
anika napisał:
oj tam oj tam:) lubie zwierzatka
no że tak powiem heloł wyspiarko
hehehe zawsze byłaś wyspiarką dla mnie
ale teraz to już normalnie podwójna wyspiarka jesteś
jak to się mówi pełną gębą
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chu
http://www.naukajazdy-surowka.pl/znaki/ … ak_C-8.png
No i wlasnie jeszcze na Takie "heloł" ja tu od rana czekalam i paznokcie obgryzalam z mysla "uslysze- nie uslysze".... hehehe
I czemu ja sie dopiero w taki jednoznaczny sposob dowiaduje, ze miejsce wyspiarki na wyspie??
Toz powinniscie juz wiedziec, ze ja ciemna bywam i trzeba mi duzymi literami:D
NO ale jak to mowia, lepiej pozno niz... pozniej;) wiec w koncu dotarlam i osiadlam:)
A prawo czy tam lewo- jak dla mnie niewazne, wazne zeby fajnie bylo;)
Offline
bo.miśka napisał:
anika napisał:
oj tam oj tam:) lubie zwierzatka
no że tak powiem heloł wyspiarko
hehehe zawsze byłaś wyspiarką dla mnie
ale teraz to już normalnie podwójna wyspiarka jesteś
jak to się mówi pełną gębą
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chu
http://www.naukajazdy-surowka.pl/znaki/ … ak_C-8.png
I słusznie podejrzewałem że ktoś cichcem azymuta zakosił
Jejciu a co Ty azymutowi nocą będziesz robić???Aż boję się pomysleć.
Witaj.
Ostatnio edytowany przez xj740 (2011-11-04 13:26:04)
Offline
xj740 napisał:
I słusznie podejrzewałem że ktoś cichcem azymuta zakosił
Jejciu a co ty azymutowi nocą będziesz robić???Aż boję się pomysleć.
Witaj.
no jak to co będę mu robić ???
zostanie wykorzystany do samego cna
nie myśl, tylko sam spróbuj!!
wykorzystać azymuta lub dać się wykorzystać
Offline
xj740 napisał:
bo.miśka napisał:
anika napisał:
oj tam oj tam:) lubie zwierzatka
no że tak powiem heloł wyspiarko
hehehe zawsze byłaś wyspiarką dla mnie
ale teraz to już normalnie podwójna wyspiarka jesteś
jak to się mówi pełną gębą
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chu
http://www.naukajazdy-surowka.pl/znaki/ … ak_C-8.pngI słusznie podejrzewałem że ktoś cichcem azymuta zakosił
Jejciu a co Ty azymutowi nocą będziesz robić???Aż boję się pomysleć.
Witaj.
a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
Ostatnio edytowany przez elek984 (2011-11-04 13:31:03)
Offline
bo.miśka napisał:
xj740 napisał:
I słusznie podejrzewałem że ktoś cichcem azymuta zakosił
Jejciu a co ty azymutowi nocą będziesz robić???Aż boję się pomysleć.
Witaj.no jak to co będę mu robić ???
zostanie wykorzystany do samego cna
nie myśl, tylko sam spróbuj!!
wykorzystać azymuta lub dać się wykorzystać
I właśnie tego się obawiam że mu się kierunki odwrócą i będzie chciał mnie wykorzystać
Offline
elek984 napisał:
xj740 napisał:
bo.miśka napisał:
no że tak powiem heloł wyspiarko
hehehe zawsze byłaś wyspiarką dla mnie
ale teraz to już normalnie podwójna wyspiarka jesteś
jak to się mówi pełną gębą
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chu
http://www.naukajazdy-surowka.pl/znaki/ … ak_C-8.pngI słusznie podejrzewałem że ktoś cichcem azymuta zakosił
Jejciu a co Ty azymutowi nocą będziesz robić???Aż boję się pomysleć.
Witaj.a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
hahahaha no padlam po prostu.....
To ja ide za te wydmy ich podgladac.... hihihi
Offline
yustinek napisał:
bo.miśka napisał:
ogólnie wyspiarzy witam
w kwestii azymutu to ja się przyznaję
że go zarąbałam i zasłoikowałam
bo pilnie potrzebuję na jutrzejszą noc
więc chwilowo nie oddam niezależnie od ilości wypitych przez was drinków
bo mi się prawo i to drugie prawo mylić nie mogą ni chu chuCześć Miśka. No a ja właśnie mam z tym problem, bo i prawo i lewo jak dla mnie bardzo atrakcyjne się wydaje. Najlepiej jak stanę pośrodku i ruszać się nie będę.
jest to jakaś opcja ale ogólnie uważaj bo z doświadczenia wiem
że takie stanie pośrodku może się skończyć nagłym i niespodziewanym rozjechaniem
przez ciężki sprzęt sprzatający
w ten dokładnie sposób kumpel stracił rower:
zostawił go na rozjeździe i poszedł do sklepu nocnego
jak wrócił miał szczątki do pozbierania bo maszyna sprzątająca przejechała
i rozjechała
Offline
elek984 napisał:
a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
bo z niktem to już tak jest
ale nie wiem czy bardziej że on nie lubi czy że jego nie lubią
to ciężko okreslić
nikto to taki tajemniczy element
Offline
elek984 napisał:
a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
I myślisz że oni tak sami się bawią a nas zostawili?Za uszy ich i do raportu niech stają.Ot łobuziaki.
Ostatnio edytowany przez xj740 (2011-11-04 13:40:12)
Offline
anika napisał:
hahahaha no padlam po prostu.....
To ja ide za te wydmy ich podgladac.... hihihi
ale po cichu idź tak na wszelki wypadek
to może doczekamy się skrzyżowania nikta z azymutem
i wtedy się zobaczy czy się da to coś lubić czy nie lubić
i koniecznie weź zestaw podstawowy
lorneta z meduzą
obowiązkowe do podglądania
Offline
yustinek napisał:
Od dzisiaj gdziekolwiek się nie ruszę będę to robić na rowerze. Lepiej żeby mi sprzęt przejechało, niż samą mnie
no to jest jakaś opcja
tyle że mówiłaś że ty samą sobą na rozdrożu stoisz
więc przemyśl
bo to różnie może być
może się kazać że maszyna sprzątająca i tak cię dopadnie
Offline
xj740 napisał:
elek984 napisał:
a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
I myślisz że oni tak sami się bawią a nas zostawili?Za uszy ich i do raportu nie ch stają.Ot łobuziaki.
ja tam nikta znikąd wyciągać nie będę... on mnie nie lubi... ja jego też nie... a dodatkowo mam na niego focha... trochę potuptałem coby foch był ważniejszy... bardziej urzędowy... zatwierdzony... (żeby nie było... w bydzi jest ulica... focha... właśnie przed chwilą na niej byłem... więc foch mój... konkurencyjny... tym większy...) i teraz nikt niech nie myśli... że będę go gdzieś na obolałych pleckach moich transportował... nawet gdyby to raport miał być...
Offline
yustinek napisał:
Trzymajcie się. Czas iść poszukać jakiegoś rowerka. Najlepszy będzie trzykołowy. Na nim przynajmniej nie walnę twarzą o beton.
po znalezieniu... na tymże pojeździe... meldujesz się w moich okolicach... coby utrwalić ten widok... w pamięciach fleszowych... dla potomności bliższej i dalszej... do lokalnej kroniki... kronikarskiej... i wypadkowej... ;-)
Offline
yustinek napisał:
Trzymajcie się. Czas iść poszukać jakiegoś rowerka. Najlepszy będzie trzykołowy. Na nim przynajmniej nie walnę twarzą o beton.
to jeszcze nie zapomnij o kolorowych wstążeczkach przy kierownicy żeby ciebie było widać z daleka
i pamiętaj że niektóre , jak ten na załączonym obrazku,
mają z tyłu dodatkową kierownicę
czyli wydaje się że tobie że jedziesz gdzie chcesz
a tu duuupa panie, jedziesz gdzie cię skierują :
przyjemnej jazdy i sprawnego trzymania kierownicy
Offline
elek984 napisał:
xj740 napisał:
elek984 napisał:
a mi się cały czas wydaje... że azymut z niktem chleją gdzieś za wydmami... i jak tak dalej pójdzie... nikt azymuta lubić nie będzie... (on zresztą nikogo nie lubi...), a azymut nikta wyprowadzi... na manowce... gdziekolwiekby te nowce miałyby być....
I myślisz że oni tak sami się bawią a nas zostawili?Za uszy ich i do raportu nie ch stają.Ot łobuziaki.
ja tam nikta znikąd wyciągać nie będę... on mnie nie lubi... ja jego też nie... a dodatkowo mam na niego focha... trochę potuptałem coby foch był ważniejszy... bardziej urzędowy... zatwierdzony... (żeby nie było... w bydzi jest ulica... focha... właśnie przed chwilą na niej byłem... więc foch mój... konkurencyjny... tym większy...) i teraz nikt niech nie myśli... że będę go gdzieś na obolałych pleckach moich transportował... nawet gdyby to raport miał być...
no to masz focha normalnie po legalu!!!
ja tu u siebie to nawet nie będę próbowała szukać focha
zresztą foch to nie moja specjalność
ja tam mam swoje studnie
one to mnie lubią !!
i nawet echa w nich nie ma
idę sę dalej albo bliżej ale gdzieś idę
baju baj ajlanderzy
Offline
rawena5 napisał:
normalnie człowiek myknie na godzinkę do piwnicy miejsce na następne słoiki szykować i już go coś omija....
witam nie witanych....
Yusti...spodziewaj się mła po niedzieli....
mykanie na godzinkę... na długo... wiele się w tym czasie może zdarzyć... wiele w tym czasie można napisać...
Ostatnio edytowany przez elek984 (2011-11-04 15:32:01)
Offline
elek984 napisał:
mykanie na godzinkę... na długo... wiele się w tym czasie może zdarzyć... wiele w tym czasie można napisać...
oj może, może...
potem człowiek nie wie co się stało ani co kto powiedział i nadgania, nadgania, nadgania......
Offline
Stały wyspiarz-maruda
Witaski Kochane Dziubaski
Troszku przerwy miałam ...takiej ogólnej...na forumie i tu i tam i na farmie ...
kumpela obrabiała....i ...w pierwszy dzień eventa przed południem wszystko zebrała a Ludków cukiereczkiem uraczyła....
Gdyby nie to ...TO evencik miałabym już dzisiaj z głowy ...a tak będzie jutro...ale i tak łatwy...zaliczony będzie...
Stęskniłam się za Wami Kochani ...
ale real był ostatnio jakiś nieciekawy...podły...męczący...
Ale żyję i zbyt szybko dobić się nie dam
Dzisiaj ciężki dzień jeszcze przede mną ...od 6 do 15 w pracy a jeszcze raz idę do pracy na 21.00...
dzisiaj u nas "noc zakupów" i do północy mam w pracy....hmmm...przerąbane ...a rano 5.00 pobudka...
ciekawe czym ja po północy do domu dojadę ...hmmm ...a jak wstanę???
to będzie chyba dla mnie największa zagadka ....
ale optymistyczniej ....jutro tylko do 15.00 a potem wolne i...niedziela też ...WOLNA
Serduszko moje do Was Kochani tęskniło ...
Eluś...jak będę pisała na forum tam...to niegdy nie będziesz przeze mnie niezauważony...nie masz u mnie ignora...czytałam dzisiaj co pisałeś ...ale dzisiaj przyszłam poskrobać tutaj...
na tam już czasa niet...
Tęsknię za Wami ...za fajnymi rozmówkami ...
Cieszę się,że jest Wyspa...,miejsce banitów....fajne miejsce ...
Czy mówiłam,że tęsknię ???
Buziaki
Ps. Dlaczego ja znowu jestem STAŁY CZŁONEK .....hę????
wcale siem nie czujem jak ...CZŁONEK
Ostatnio edytowany przez ZielonaKraina55 (2011-11-05 18:00:03)
Offline
Stały wyspiarz-maruda
rawena5 napisał:
Zielona...babolu...
ty kombinuj wolniejsze dni...
nalot na Kaszuby szykujemy i datę ustalamy
He he he ...mogem być maruda...hihihihi...ale nie CZŁONEK ...hihihihi dziękować
No trzeba będzie się jakoś określić datą ...może jakaś wstępna data ?
Ostatnio edytowany przez ZielonaKraina55 (2011-11-04 19:23:36)
Offline
Stały wyspiarz-maruda
anika napisał:
Melduje sie i ja spod palmy z drineczkiem w dloni:)
Buziaki dla wszystkich:)***
helołł Babiszonku
Offline
Stały wyspiarz-maruda
rawena5 napisał:
Zielona, wstępnie 18-19 lub 19-20.....
teraz czekamy na decyzję z Twojej strony
bo masz tam być
Ja mogłabym byc tylko 20 -11-2011
Offline
Stały wyspiarz-maruda
Niusie Kochane ...
idę sobie robić amku ...bo niedługo idem do robótki...
spotkamy się jutro tutaj ...ja będę okoł0 15.30-16.00 w domku to sobie pogadamy...
terazki muszę śmiguskiem iść coś wszamać ...no bo nie będę jeść po północy...
a jeszcze obiada nie jadłam ...qrka...głodna jestem ...
Papatki dla Wszystkich ....
Ty się Anulka szykuj ...będzie imprezka ...tylko Micholca nie będzie można rozśmieszać ...a chichiol z niej ,że joj
Offline
rawena5 napisał:
jak nas Misia teraz nie pozabija to latem powtórka
A latem to moze byc u Ciebie, bo ja sobie chetnie na koniki popatrze
sie wzielam i wprosilam hihihihi
Strona mi nie dziala, czy faktycznie tu nikogo nie ma??!!
ok, zajrze pozniej......
Ostatnio edytowany przez anika (2011-11-04 21:34:53)
Offline
wywiało wszystkich
tutaj tak bywa
trzeba się przyzwyczaić
trochę jak w domu
ktoś jest ktoś poszedł i zapomniał powiedzieć że poszedł
a ktoś przyszedł zrzucił kurtkę popatrzył i poszedł walnąć się przed telewiziorem
czekajcie z tym 20 bo ja się doczytałam że wtedy w warszawie jestem
ale jutro się dowiem czy jestem czy nie jestem
na pewno jestem czwartek/piątek 17/18 a potem nie wiem
byłam pewna bo zawodów żadnych nie planowałam
ale zapomniałam o szkoleniu w wawie i teraz sama nie wiem : (
dowiem się wszystkiego jutro albo w poniedziałek bo nie wiem
czy jutro kogoś złapię
i ogólnie no dupa w krzakach ale coś wymyślę
na razie skoro spać nie mogę to się chociaż położę na trochę
coby jutro w krzakach nie zabłądzić i nie znaleźć następnej dupy w krzakach
do bram noc
Ostatnio edytowany przez bo.miśka (2011-11-05 01:39:39)
Offline
Miśka to Ty intnsywnie myśl, bo wew Wawie to ja cię nie odwiedzę...
bo awersję mam...
bo... bo mi się Wawa z pewnych powodow coraz mniej podoba...
BO JA CHCĘ TEN TWÓJ WIDOK ZZA OKNA ZOBACZYĆ...
Offline
helo ajlanderzy :d
spadam w krzaki zaraz, nocka w błocie więc wiecie no
problemy z nadawaniem będą
jeszcze muszę odstraszacze na dziki przygotować
spakować klona i się
i spadamy
troche martwi mnie, że jeszcze nie wyszłam z domu a już w mojej głowie kołacze się
odwieczne pytanie : po cholerę ja to robię ???
zazwyczaj pojawia się ono w czarnej de w środku nocy
i nie wiem co o tym szybkim pojawieniu się w/w myśleć ???
dzwoniłam w sprawie wawy ale nikt nie odbiera a nie chcę do nikogo z nich prywatnie dzwonić
więc do poniedziałku musi sprawa poczekać !
trzymajcie się palm i hamaków
poszłam w las
Offline
Stały wyspiarz-maruda
Witaski Dziubaski
Przyszłam sobie z pracy ...
zrobiłam obiadek ....
pojadłam...
wypiłam kawusie i ....
odpadłam ...
Qrka...2 godzinki przekimane ...
a planów było tyle ...
Miśka...Kobietonie...My sie trzymać będziemy ,ale Ty...
nie zabłądź i wróc do nas...Babiszonku
Ostatnio edytowany przez ZielonaKraina55 (2011-11-05 19:33:17)
Offline
bo.miśka napisał:
helo ajlanderzy :d
spadam w krzaki zaraz, nocka w błocie więc wiecie no
problemy z nadawaniem będą
jeszcze muszę odstraszacze na dziki przygotować
spakować klona i się
i spadamy
troche martwi mnie, że jeszcze nie wyszłam z domu a już w mojej głowie kołacze się
odwieczne pytanie : po cholerę ja to robię ???
zazwyczaj pojawia się ono w czarnej de w środku nocy
i nie wiem co o tym szybkim pojawieniu się w/w myśleć ???
dzwoniłam w sprawie wawy ale nikt nie odbiera a nie chcę do nikogo z nich prywatnie dzwonić
więc do poniedziałku musi sprawa poczekać !
trzymajcie się palm i hamaków
poszłam w las
Witam Miśka,pamiętaj,że dopóki chce się tobie jeszcze cokolwiek chcieć,to znaczy,że jeszcze to życie jest coś warte...
Offline